1.Mort

-Nat idę się przejść po szkole idziesz ze mną?-Spytałam mojej siostry która była lekko rozkojażona.
-Nie Mort idź sama-Odpowiedziała mi z uśmiechem.
-No ok jak chcesz-Odpowiedziałam po czym wyminęłam grupkę fanek zespołu jeżeli dobrze pamiętam One Direction.
Na korytarzu była typowa dzicz widzać było na pierwszy rzut oka że ta szkoła jest podzielona na typowe grupy,ten sweetaśny zespół należał do elity.
Szłam przez korytarz gdy nagle wpadłam na jednego chłopaka z tego zespołu  i wylałam na niego jego kawkę ze starbucksa.
-Uważaj jak łazisz!-Krzyknął chłopak z lokami.
-Bardzo cię przepraszam ja nie chcący-Zaczęłam mówić ale on mi przerwał.
-Czy twoje przepraszam odkupi mi nowy sweter?!
-Ale to było nie chcący.-Powiedziałam troszkę zdenerwowana bo ten Harry czy jak mu tam mnie wkurzył.
-Styles odpuść nowej-Powiedział jakiś brunet muszę przyznać że całkiem przystojny.
-O przyszedł Tomas, wybawca nowych dziewczyn a swoją nie umie się zająć.-Powiedział Styles.
-Jak miło słuchać twojego zdania Haroldzie.
-Jej też było miło.
-A weź się pierdol-Powiedział po czym odeszliśmy od niego.-Jestem Tomas.
-Marta,miło cię poznać.
-Nie przejmuj się Stylesem-Powiedział do mnie patrząc się na mnie tymi swoimi wielkimi brązowymi oczami.
-Nie przejmuje, bardziej żałuje tej kawki ze starbucks-Zaśmiałam się.
-Skąd jesteś?
-Z rodzicami i siostrą przeprowadziliśmy się z Manchester do Londynu i dzisiaj jest pierwszy dzień nowej szkoły.
-Fajnie-Uśmiechnął się do mnie.
-To teraz ty coś może o sobie powiedz.
-Emm a więc mam na imię Tomas od urodzenia mieszkam w Londynie nienawidzę One Direction,mam dwójkę przyjaciół Davida,Willa i mam nadzieje że ty teź będziesz moją przyjaciółką oraz mam dziewczynę Nathalie.
-Ooo moja siostra się tak nazywa- uśmiechnęłam się przyjaźnie do niego.
-Fajnie.
-Lubisz mówić fajnie prawda?-Zaśmiałam się.
-Tiaaa.
-Tomas! Gdzieś ty był?!-Podbiegła do nas dziewczyna wyglądająca nawet normalnie ale z charakteru widziałam że to zdzira.
-Hej Nathalie-Pocałował ją w usta to było tak słodkie że aż rzygałam tęczą.
-A kto to jest?-Spytała słodkim głosikiem.
-Marta-Podałam jej rękę.
-Nathalie-Uśmiechnęła się do mnie-Masz zaczepiste włosy i fajną bandamkę.
-Dziękuje-Powiedziałam a po chwili zadzwonił dzwonek.
-Co teraz masz?-Spytam Tom.
-Emm jeżeli dobrze pamiętam to historie.
-A następne?
-Biologie.
-No to tam się spotkamy-Uśmiechnął się do mnie-No to narazie.
-Paa-Gdy się odwróciłam to tylko usłyszałam jak jego dziewczyna mówi "Zadajesz się z jakąś farbowaną laską?" I już wiedziałam że nasz pobyt tutaj będzie nie zwyczjany.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Hejo tutaj tym razem Mort :D A więc ten rozdział jest bez kładu ani ładu xD tak se dzisiaj siedziałam w domu i mi się nudziło więc napisałam jest bardzo krótki i nudy ale nawet na moje opowiadania które sama piszę nie mam weny xD ale mam nadzieję że i tak wam się podoba :)

Prolog

                                         Prolog

              Dzisiaj miał być nasz pierwszy dzień w nowej szkole w Anglii. Byłyśmy trochę zdenerwowane. Kogo tam poznamy? Będą nas lubić? Lecz po chwili ta myśl zniknęła wraz z ekscytacją.
-w domu musicie być o 17 . Ok?-spytała sie mama
-ok!-odpowiedziałyśmy w tym samym momencie
( Na szczęscie kończymy lekcje o godz. 15 ale chciałyśmy jeszcze zwiedzić miasto)
-Ok, teraz wchodzimy do naszej nowej szkoły , poznamy nowe osoby... Życze powodzenia Nathalie- pomyślałam
-Hmm... Pierwszą mamy biologie w sali nr 65- powiedziała Martha zaglądając w plan.

*****************************************************
Gdy dochodziłyśmy do klasy zauważyłyśmy grupkę chlopaków. Było ich z pięciu i mieli około 20 lat. Byli oblegani przez fanki . Robiły sobie z nimi zdjęcia i prosiły ich o autografy.
-Oho, coś sie dzieje -powiedziała Martha
-Kim niby są , że dziewczyny sie z nimi fotografuja?!- spytałam dziewczyny przechodzacej obok.
-To One Direction. Najpopularniejszy zespol muzyczny w Anglii. Sa bossscy. - odpowiedziała
Pfff.. Raczej sława uderzyla im do glowy. Ja nie widze w nich nic niezwyklego ._. - pomyslalam patrzac na nich z nienawiscia
Mi sie nie podobaja- jakby czytajac mi w myslach szepnela Martha
Mi też - odpowiedzialam ale widocznie bedziemy musialy sie z nimi męczyć...

 ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Hejo! Tu Nats ;)  Oceniajcie prolog w komentarzach przepraszamy ze z mortim nie dodawalysmy tak dlugo ale mialysmy urwanie glowy . Mam nadzieje ze sie wam podoba bo to moje pierwsze dzielo ;D

Mort&Nats